Kolejna porażka w tym sezonie.
Dzisiejszy mecz nie poszedł po myśli naszych zawodników. Spotkanie dla naszej drużyny zaczyna się znakomicie ponieważ to my napieramy na bramkę przeciwników. Strzałem z daleka bramkarza przeciwników chciał sprawdzić debiutant Wojciech Karpiński lecz piłka po jego strzale przelatuję obok prawego słupka. Groźne strzały na bramkę oddał również nasz napastnik Szymon Silarski po znakomitym rzucie wolnym ładną paradąpiłkę lecącą tuż przy słupku broni bramkarz Orkanu. Chwilę później po strzale z dystansu piłka obija poprzeczkę i odbija się tuż od linii bramkowej. Bramkę tracimy w 26 minucie po rzucie rożnym po nie upilnowaniu zawodnika Orkanu. Na przerwę schodzimy z wynikiem 1:0 dla gospodarzy. Drugą połowę także nie zaczynamy dobrze bramkę na 2:0 tracimy w 48 minucie spotkania. Trzecia bramka należy już do naszego zawodnika od którego po złym wybiciu naszego stopera piłka niefortunnie odbiją się i wpada do naszej bramki. Markowce jeszcze nie składają broni tuż po upłynięciu kilku minut strzelają nam bramkę na 4:0. Ostatnia bramka pada również kilka minut po stracie poprzedniej bramki, nasz stoper wpada w nieporozumienie z naszym bramkarzem którego piłka przelatuje, jednak problemu nie robi to dla napastnika Okranu który dochodzi do piłki i pakuję ją do pustej bramki. Niestety ulegamy w dzisiejszym meczu wysoko bo 5:0. Przegrywamy przez własne błędy które wykorzystuje Orkan. Mamy nadzieję, że nasz zespół zrehabilituje się za tydzień przed własną publicznością. W dniu jutrzejszym kilka zdjęć z tego meczu.
Komentarze